12 miesięcy oczekiwania na prąd jak jeden dzień ..
Data dodania: 2017-02-20
W końcu i firma energetyczna się ruszyła. W sumie to już ponad rok temu podpisaliśmy umowę na przyłącze energetyczne. Ale nie ma co narzekać. Dzisiaj rano wielkie poruszenie, pies szczeka i szczeka i się okazuje, że to nie śmieciara a energetyka buszuje po ulicy, zajadając kanapkę i podziwiając słup pod który będą się podłączać. Kilka godzin później można podziwiać efekty i skrzynkę, która pojawiła się na naszej działce :)